poddasze
Data dodania: 2016-11-29
po wyalniu stropu pogoda dopisywała i możemy ruszać z kolejnymi pracami.
Wczoraj przyjechał transport z kolejnym materiałem na poddasze, a popołudniu zrobiła się zima :)
i dni następnego:
ściana kolankowa:
pogoda nadal nie rozpieszcza... ekipa jest niesamowita! :)
dzisiaj murują dalej i szalują pod wieniec...
wieńce zalane...
i dziś będą szły dalej mury... tylko, chwilowo nie mamy wody w studzieńce, od sąsiada dopiero koło południa więc wczoraj woziłem wodę z domu :)